Misja Gabriela Allona

Kiedy wzięłam do ręki książkę Daniela Silvy zatytułowaną „Angielska dziewczyna” i przeczytałam opis na obwolucie, pomyślałam, że będę mieć do czynienia z pozycją, w której zdarzenie goni zdarzenie, a akcja stale trzyma w napięciu. Byłam przygotowana na sensację i powieść szpiegowską w najlepszym wydaniu. Przeczytałam kilka pierwszych stron i pierwsze wrażenie prysło. Akcja powieści amerykańskiego autora snuje się powoli i nawet w kulminacyjnych momentach nie przyśpiesza. Nie ma tu spektakularnych pościgów oraz efektownych scen w stylu filmów z Bondem. W zamian za to pojawiają się wyważone zdania i opowieść przypominająca suchą relację, której finał łatwo przewidzieć.
Więcej w linku: